poniedziałek, 21 marca 2011

Historia świata Gemini cz. II

Druga część historii świata.

Bunt Władców
THE REBELLION OF SOVEREIGNS
(rok 555 - 764)

    Lokalni władcy ludzi, szlachta i osoby piastujące wysokie stanowiska zaczęły mocno odczuwać zbyt daleko idące zabiegi prewencyjne Inkwizycji. Kościół często zastępował tych ludzi swoimi przedstawicielami, chcąc w ten sposób uniknąć sytuacji, w której na wysokich stanowiskach i pozycjach znajdowali by się ludzie o niepewnych poglądach. Choć Inkwizycja czyniła to dla dobra ludzkości zapędziła się w swych poczynaniach i coraz bardziej uciśnieni ludzie - zarówno przerażeni okrucieństwem oficjum wieśniacy, jak i pozbawieni pozycji władcy - zwrócili się przeciw kościołowi. Doszło do Buntu Władców.


Początek rebelii
THE REBELLION IS INITIATED
    Jesienią 555 r. w Avernus i Galatien wybuchły pierwsze rozruchy przeciwko Kościołowi. Pojmani Inkwizytorzy zostali straceni, mnisi przegnani, a kościoły spalone.  Gdy wieść o buncie dotarła do Ravarra było już za późno. Bunt rozprzestrzenił się po całym kontynencie. To co zaczęło się od rebelii uciśnionych ludzi i niezadowolonej szlachty zmieniło się w najdłuższa wojnę jaką widział świat. Przez dwieście lat Markizowie walczyli z książętami i innymi władcami, którzy zebrawszy pod sobą olbrzymie armie wymówiły posłuszeństwo Kościołowi. Ci, którzy kiedyś stawali ramie w ramię przeciw Ciemności stali się swoimi zaciekłymi wrogami.


Mrok nad światem
DARKENING OF THE LAND
    Gdy Bunt Władców zakończył się większość krajów nie było już we władaniu Markizów. Avernus, Bervoche, Galatien, Luceria i Orschild wyrwały się spod władzy kościoła. Kaplice, katedry i monastyry zostały opuszczone, modlitwy i sakramenty zapomniane, a w ludzkie umysły zaczął wkradać się mrok.

Lata Ciszy
THE YEARS OF SILENCE
(rok 765 - 1136)

    Wieki, które nastąpiły po Buncie Władców nazwano Latami Ciszy. Był to faktycznie okres spokoju jednak wypełniało go pełne obawy wyczekiwanie na to co przyniosą kolejne lata. W krajach, gdzie nie było już władzy Kościoła do łask wracały tradycje i obyczaje jakie panowały przed Objawieniem i z biegiem lat wszystkie nauki Jedynego zostały zapomniane. Władcy przykładali starań aby wymazać z pamięci czas gdy Kościół rządził ich ziemiami. Nie zdawali sobie sprawy, że swoim postępowaniem dopuszczają by Ciemność zyskiwała na sile.

Drugie Zaćmienie
THE SECOND ECLIPSE
    Gdy słońce po raz drugi spowiło zaćmienie Mroczni Spadkobiercy mieli już wybranego drugiego sługę, którego celem było otwarcie Żelaznej Bramy. Był nim jeden z trzech krasnoludzkich władców, którzy wiele lat wcześniej dopuścili się bratobójstwa. Nazywał się Vaun Vuriche.
    Obiecano mu, że jeśli wykona zadanie, zostanie jedynym i niepodważalnym władcą krsnoludzkiego królestwa. Skuszony wizją zjednoczenia swej rasy pod własnymi rządami zgodził się.
    Wraz ze swymi poplecznikami, uzbrojony w dar magii ofiarowany przez Mrocznych Spadkobierców uderzył na strażników przy Żelaznej Bramie. Na szczęście pozostałe dwa klany, znając zdradziecki charakter Vauna śledziło jego poczynania i w chwili gdy szykował się do odprawiania rytuału i otwarcia Bramy, zaatakowały go uśmiercając wszystkich swych braci.
    Większość ze strażników Bramy była martwa, a Ci którym udało się ujść  z życiem zeznali, iż to krasnoludy napadły na nich chcąc dać wolność Ciemności. Wieść o tym, że lud karłów stał za atakiem na strażników i próbom otwarcia Bramy obiegła świat i sprowadziła na tę rasę straszliwe konsekwencje.


Prześladowanie krasnoludów
THE DWARF PERSECUTIONS
    Tylko jedna rzecz zakłóciła spokój Lat Ciszy i poruszyła świat do głębi. Był to kulminacyjny moment prześladowań na krasnoludach. Wieści o zaangażowaniu małego ludu w wydarzenia przy Żelaznej Bramie spowodowały szeroką reakcję ludzi w każdym z krajów kontynentu. Inkwizycja ze zdwojoną siłą zaczęła tropić czarodziejów, heretyków i innych podejrzanych krasnoludów. Dotknięci Klątwą przedstawiciele tej rasy byli tropieni i linczowani wśród szaleńczych okrzyków oszalałych ludzi. Inkwizycja czyniła to samo w krajach podległych Kościołowi. Szaleństwo narastało, a wraz z nim nienawiść krasnoludów do oprawców. W końcu kropla przelała czarę i krasnoludy chwyciły za broń.
    W obronie wolności i godności krasnoludy zaczęły odpłacać swoim oprawcom. Powstało w ten sposób błędne koło napędzającej się spirali nienawiści i przemocy. Każde niemal państwo stanęło na granicy wojny domowej. Gdy, w konsekwencji zamieszek spłonęło miasto Nerika władca Aretas postanowił zakończyć to szaleństwo. Uznał prześladowanie krasnoludów jako nielegalne i zagroził najsurowszymi karami dla tych, którzy będą się go dopuszczać. Inne kraje, zarówno Kościelne jak i świeckie podpisały się pod owym manifestem i w ten sposób udało się zatrzymać owe rzucające cień wstydu na ludzką rasę wydarzenia.

Zmierzch nowej ery
DAWNING OF A NEW AGE
    Ostatnie dwa wieki Lat Ciszy upłynęły w spokoju. Kontakty pomiędzy krajami, które niedawno podzieliła religijna wojna zostały przywrócone, szlaki i granice otwarte i handel zaczął rozkwitać. Wsie i miasta prosperowały coraz lepiej i dla większości mieszkańców były to dobre czasy.
    Jednak tajne stowarzyszenie wywodzące się z kręgów Kościoła, które nazywało się Kongregacją Dawnych Dni snuło plany ponownego wyniesienia Kościoła na piedestał i podporządkowania mu wszystkich krajów. Ich marzeniem było, aby kontynent znów zjednoczył się pod niczym nie ograniczoną władzą Markizów.
    Przywódca kongregacji Markiz Geniach wpadł wtedy na śmiały pomysł, który wkrótce zaczął realizować. Postanowił on rozkochać w sobie królową Keturę, zdobyć miejsce przy jej boku jako jeden z Vasali i wykorzystać niezwyciężone armie elfów do podbicia tych krajów, które wyrzekły się wiary. Nie frasowało go, że tysiąc lat temu te same armie niemal nie doprowadziły do końca panowania Kościoła na świecie.

Druga Wojna z Elfami
THE SECOND ELF WAR
(rok 1137 - 1195)

    Plan Markiza, choć wielu nie dawało mu szans okazał się skuteczny. Sobie tylko znanymi sposobami  zdobył względy Królowej i miejsce na dworze, a niedługo potem miejsce w jej łożu. Królowa Ketura uczyniła go bowiem swoim pierwszym ludzkim kochankiem.
    Aby znaleźć dla Markiza miejsce na dworze, Królowa wypędziła z dworu jednego ze swych Vasali - Salema, wraz z jego świtą. Cały ród najstarszego z elfich ojców opuścił królestwo i pod groźbą śmierci miał do niego nie powrócić chyba, że Królowa zażąda tego.
    W międzyczasie Markiz Geniach zaczął prowadzić na dworze królowej subtelną grę, której skutki wkrótce się ujawniły. Królowa obiecała  mu, że jej wojska staną ramie w ramie z Templariuszami i Inkwizytorami jeśli będzie taka potrzeba. Jethrus i Gamiel stanęli za Królową lecz Malachdrim, już od czasu wypędzenia Salema podejrzewał nieczyste intencje Markiza Geniacha i wymówił posłuszeństwo swojej pani. Musiał szybko opuścić dwór i nie mogąc liczyć na to, że jego postępek kiedykolwiek zostanie wybaczony ruszył w świat samotny i zdradzony.

Wybuch wojny
OUTBREAK OF WAR
    Wojna zaskoczyła wszystkich, zarówno zaatakowanych władców jak i Markizów, którzy nie byli świadomi planów jednego z nich. Niemniej atak armii Królowej jako wsparcia wojsk kościelnych przyniósł skutek. Zwycięstwo Kościoła było bliskie lecz wtedy z pomocą napadniętym władcom przyszedł niespodziewany sojusznik. Malachdrim wraz ze swymi wojownikami wspomógł książęta, w zamian za obietnicę otrzymania na własność miasta w którym mógłby osiedlić się wraz ze swym rodem.
    W miejscu gdzie spotykają się granice Bervoche, Ravarry i Cavali doszło do gigantycznej bitwy pomiędzy armiami Markizów wspieranych przez elfy Królowej oraz władcami Galatien, Orschild i Bervoche. Walka trwała przez tydzień, a przerywano ją tylko w nocy. Niepoliczalna liczba ofiar była żniwem tych walk, a wśród nich znalazły się takie osobistości jak Markiz Tarano, zabity przez Malachdrima i władca Bervoche - Lord Berius, który poległ z ręki Markiza Mertiusa. Walka zakończyła się gdy żadna z armii nie miała już sił by wyjść do kolejnej bitwy. Mimo, że nie było triumfatora i pokonanego obydwie strony odstąpiły. Nikt nie mógł ogłosić się zwycięzcą. Obydwie armie odeszły tak jak przybyły, pozostawiając po sobie setki tysięcy ofiar, których śmierć nie doprowadziła do żadnych zmian. Tak zakończyła się Druga Wojna z Elfami.


Lata niepokoju
YEARS OF WORRIES
(rok 1196-1279)

    Po zakończeniu Drugiej Wojny z Elfami podzielone krainy pogrążyły się w głębokim niepokoju o to by w przyszłości znów nie doszło do kolejnego wybuchu przemocy. Lekkomyślne i samowolne zachowanie Markiza Geniacha spowodowało, iż zaufanie wypracowane podczas Lat Ciszy zostało zachwiane. Nawet pomiędzy poszczególnymi krajami Kościoła. Każdy jednak musi odpowiedzieć za swe grzechy i Rada Markizów skazała Markiza Geniacha na śmierć. Mimo tego, że spotkała go zasłużona kara spokój i stabilizacja nigdy już nie powróciły.

Malachdrim wpada w sidła
MALACHDRIM IS SNARED
    Po zakończeniu Wojny Malachdrim osiedlił się w zamku Lothern podarowanym mu przez Lorda Cavaliusa z Galatien. Tam, wielu z elfów zaczęło studiować sztuki magiczne, gdyż siły życiowe coraz bardziej opuszczały ich ciała i obawiali się, iż koniec rodu jest bliski. W magii dostrzeżono jedyną szanse przetrwania i w ten sposób Malachdrim i jego ród skierowali się ku Ciemności.
    Markiz Lazarus, który w tamtym czasie już od dawna zajmował sie studiowaniem zakazanych sztuk, widząc poszukiwania Malachdrima zaoferował mu przymierze. Malachdrim przyjął je w nadziei, że kiedy Ciemność zwycięży i zostanie uwolniona obdarzy go siłą, dzięki której zapewni przetrwanie swemu ludowi.

Zmierzch
THE TWILIGHT
(rok 1280)

    Zaraz po podpisaniu paktu Malachdrim i Lazarus rozpoczęli poszukiwania wiedzy i sposobu na dotarcie i otwarcie Żelaznej Bramy. Wkrótce byli gotowi do podjęcia tego trudnego zadania.


Żelazna Brama zostaje otwarta (1280)
THE IRON GATE IS OPENED

    Dziesiątego dnia, trzeciego miesiąca roku 1280, gdy trzecie zaćmienie ogarnęło świat, Malachdrim napadł na strażników przy bramie, a Lazarus wykorzystując swoją wiedzę zerwał z wrót magiczne pieczęcie. Wydarzenie to wstrząsnęło posadami wszechświata, a ciała niebieskie na firmamencie zastygły w bezruchu, spowijając świat w wiecznym Zmierzchu.

Powrót Cyrusa
THE RETURN OF CYRUS
    Zza Żelaznej Bramy wyłonił się Cyrus, poległy przed wiekami posłaniec Mrocznych Spadkobierców, który został włączony w ich grono. To on wzniósł nad Żelazną Bramą gigantyczną fortecę, swoją siedzibę, przez którą wiedzie droga do krain Ciemności za górami.


Rozprzestrzenianie się Ciemności
SPREADING OF THE DARKNESS
    Kościół został sparaliżowany ze strachu i zaskoczenia. To czego nie spodziewał się nawet w najgorszych snach stało się rzeczywistością. W pośpiechu zaczął więc zbierać wojska i mobilizować wszystkie siły by odeprzeć nieuchronne natarcie Ciemności.
    Władcy również przerazili się perspektywą nadejście nowej Armii Ciemności. Ich garnizony obstawiły granice, a armie są w ciągłym pogotowiu.
    Zza gór nie wyszła jednak dzika armia oddanych złu ludzi. Cyrus w inny sposób postanowił zaszczepić Ciemność w duszach mieszkańców i tym samym przygotować ich do nowej rzeczywistości. Jego działania są o wiele bardziej subtelne i nienamacalne. Tym samym trudniejsze do odparcia i obrony. Ze zmysłem wytrawnego polityka i intryganta, będąc jednocześnie najpotężniejszym awatarem Ciemności na świecie Cyrus zaczyna cichy podbój świata. Żerując na ludzkich słabościach, chciwości, okrucieństwie, pragnieniu władzy i potęgi, a czasem na zwykłej głupocie zdobywa coraz większe rzesze popleczników, a jego dwaj najbardziej oddani słudzy - Malachdrim i Lazarus, pomagają mu w tym ze wszystkich sił.


Dzisiaj!
TODAY!
    Nastały niebezpieczne czasy, pełne niepewności i niepokoju. Strach przed nadchodzącą Ciemnością wypełnia serca ludzi w każdym zakątku świata. Dwaj jej posłańcy roznoszą mroczne prawdy wśród ludzi poprzez usta heretyckich mnichów, zakazane kulty i magiczną wiedzę. Zmierzch, który spowił świat odbił się widmem głodu na ludach kontynentu. Jego wpływ na dusze ludzi również jest wielki. Utrata nadziei i pogody ducha była by zapewne o wiele wolniejsza gdyby ludziom dane było widzieć życiodajny blask słońca. Zmierzch jest namacalnym wręcz zwiastunem tego, że Ciemność coraz bardziej rozprzestrzenia się po świecie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz